To był mój pierwszy raz jako wolontariusz biegowy. Wiedziałam tylko, że jedziemy do extra ludzi i Supraśla. To miejsce jest niczym czarna dziura – mami, wciąga i zniekształca czasoprzestrzeń. Ktoś musiał się poświęcić i biec te chore dystanse, żebyśmy bawić się mogli my wszyscy. Ukłony dla tych (dystans Bladziny 170km) co byli u Nas na punkcie Królowy Most już po całej nocy biegu, nieco za mgłą, w swoim świecie i tak niewiele potrzebujący. Chciałoby się ich przytulić i zabrać z trasy, ale ich mocno wołała puszcza i bagna.
Czytaj dalejponiedziałek 20, Luty, 2023